CZYM JEST EFEKTYWNOŚĆ ENERGETYCZNA?
Efektywność energetyczna to stosunek uzyskanej wielkości efektu użytkowego danego obiektu, urządzenia technicznego lub instalacji, w typowych warunkach ich użytkowania lub eksploatacji, do ilości zużycia energii przez ten obiekt, urządzenie techniczne lub instalację, albo w wyniku wykonanej usługi niezbędnej do uzyskania tego efektu, zaś przedsięwzięcie służące poprawie efektywności energetycznej oznacza działanie polegające na wprowadzeniu zmian lub usprawnień w obiekcie, w urządzeniu technicznym lub w instalacji, w wyniku których uzyskuje się oszczędność energii. Środki poprawy efektywności energetycznej reguluje Ustawa z dnia 20 maja 2016 r. o efektywności energetycznej (Dz.U.2021.2166 ze zm.).
ŚRODKI POPRAWY EFEKTYWNOŚCI ENERGETYCZNEJ
Dostawcy ciepła systemowego zmieniają technologię i strukturę paliw, aby ograniczyć koszty i ilość emitowanego dwutlenku węgla. My także możemy zmienić sposób, w jaki korzystamy z ciepła na bardziej ekonomiczny. Jeden stopień mniej niż dotychczas to około 5-8% mniejsze zużycie ciepła, a także oszczędności na rachunkach za ciepło, 450 tys ton zużytego węgla mniej i 1 mln ton mniej wyemitowanego dwutlenku węgla. Żeby nie marnować, nie trzeba wiele. Wystarczy nieco zmienić nawyki i zastosować się do prostych wskazówek, które pomogą obniżyć zużycie ciepła i wysokość rachunków.
Spokojny sen jest podstawą dobrego samopoczucia, zdrowia i wydajności. Ważna jest nie tylko długość snu, ale również warunki, w jakich śpimy. Idealna temperatura do regeneracji mieści się w zakresie 17-18 stopni Celsjusza. Należy dodać, że wraz z wiekiem nasze wymagania cieplne mogą ulec zmianie. W sypialni seniora najlepiej utrzymywać temperaturę do 20 stopni Celsjusza. Warto również zadbać o odpowiednią wilgotność powietrza w sypialni. Najlepiej śpi się, gdy wilgotność względna powietrza wynosi 40-60%.
Czy wiecie, że zmniejszenie temperatury o jeden stopień może przełożyć się nawet na 5-8% mniejsze zużycie ciepła i oszczędności na rachunkach za ogrzewanie?
Mało tego! Zdaniem ekspertów Politechniki Warszawskiej, gdybyśmy we wszystkich mieszkaniach w Polsce obniżyli temperaturę do 21 stopni, zmniejszylibyśmy emisję CO2 z produkcji ciepła o 1 mln ton rocznie, a zużycie węgla o 450 tys. ton!
A co gdybyśmy poszli jeszcze o jeden krok dalej? W przypadku obniżenia temperatury do 20 stopni, zużycie węgla spadłoby o 900 tys. ton rocznie a zmniejszenie emisji CO2 aż do 2 mln ton rocznie. Do pochłonięcia takiej ilości dwutlenku węgla potrzeba 30 mln drzew!
Niemarnowanie ciepła wiąże się także z rozsądnym korzystaniem z ciepłej wody. Jest na to wiele sposobów. Można np. używać jednouchwytowych kranów z mieszaczem. W ten sposób nie zmarnujemy wody na ustawianie temperatury i ciśnienia. Kolejną opcją jest zamontowanie perlatorów lub po prostu zmiana nawyków. Warto wybierać prysznic zamiast kąpieli w wannie, a także zakręcać wodę podczas mycia zębów lub golenia. Oczywiście, w miarę możliwości najlepiej wprowadzić w życie wszystkie powyższe wskazówki.
Regularne wietrzenie ułatwia utrzymanie właściwej wilgotności powietrza oraz zapobiega rozwojowi chorobotwórczych patogenów. Jednak na 10 minut przed wietrzeniem przykręćmy kaloryfer aby nie marnować ciepła. Następnie wietrzmy pomieszczenie krótko, lecz intensywnie, przez kilkanaście minut. Po zamknięciu okien odkręćmy kaloryfer ponownie.
Nawet najbardziej ekologiczne i nowoczesne technologie grzewcze mogą okazać się niedostatecznie efektywne, jeżeli ciepło będzie nam notorycznie uciekać z mieszkania lub domu. Sprawdźmy stan uszczelek w oknach i drzwiach. Zamknijmy wszystkie okna i drzwi w pomieszczeniu, a następnie sprawdźmy dłonią, czy nie wieje. Pomocnicza rada: mokrą dłonią zdecydowanie lepiej wyczujemy przewiew. Jeśli odnajdziemy nieszczelność, jak najszybciej wymieńmy uszczelkę.
Suszenie ubrań na kaloryferze także prowadzi do marnowania ciepła. Postępując w ten sposób, zasłaniamy część grzejnika i tym samym odbieramy mu powierzchnię grzewczą, zakłócając obieg ciepła w pomieszczeniu. Finalnie zwiększamy wskazania podzielnika nawet o 10%. Nie narażajmy się na większe rachunki.
Kolejnym argumentem przeciw takiej praktyce, jest fakt, że kiedy na rozgrzany, stalowy grzejnik powiesimy zimne pranie, to na powierzchni lakieru powstaną mikropęknięcia, co w późniejszym czasie może spowodować korozję. Jeśli musimy, suszmy rzeczy w pobliżu grzejnika, a nie bezpośrednio na nim.
Gdy kaloryfer nie grzeje w ogóle lub tylko częściowo, słychać w nim bulgotanie i gwizdy, to znak, że trzeba go odpowietrzyć. Odpowietrzenie kaloryfera to dość prosta praca, jednak mimo wszystko warto oddać ją w ręce fachowca z polecenia dostawcy ciepła systemowego. Nieumiejętna naprawa zapowietrzonej instalacji może ją trwałe uszkodzić. Może także rozregulować instalację w całym budynku i narazić wszystkich mieszkańców na koszty.
Wspólne nie znaczy niczyje. Zwracajmy uwagę, czy w częściach wspólnych budynku drzwi i okna są dobrze zamknięte. Przez nieszczelności na klatce schodowej, w suszarniach i piwnicach, ucieka ciepło. W ten sposób tracimy dodatkową energię potrzebną na ich ogrzanie. Za taką nieostrożność płacą wszyscy lokatorzy budynku. Dbajmy o zamykanie drzwi i okien w pomieszczeniach wspólnych. Nie marnujmy ciepła.
Ekran zagrzejnikowy to niedrogi sposób na wydajne ograniczanie strat cieplnych w domach i mieszkaniach. Występuje on w postaci maty, którą przytwierdza się bezpośrednio za grzejnikiem. Dzięki temu, ciepło dotychczas pochłaniane przez chłodniejszą powierzchnię, odbija się i wraca do wnętrza pomieszczenia. W ten sposób możemy zaoszczędzić do 5 proc. ciepła!
Dla niższych rachunków, zadbajmy o prawidłowy przepływ ciepła w mieszkaniu. Każdy mebel lub osłona utrudnia rozchodzenie się powietrza ogrzanego przez kaloryfer. Ciepło zostaje wówczas „uwięzione”, co skutkuje podniesieniem temperatury na termostacie, a tym samym zwiększeniem wydatków na ogrzewanie. Dlatego chcąc zachować efektywność grzania, a tym samym zmniejszyć rachunki za ciepło, nie zakrywajmy grzejników. Kanapa oraz inne elementy wyposażenia wnętrz powinny stać w odległości co najmniej 10 centymetrów od kaloryfera. Jeśli grzejnik znajduje się pod oknem, zrezygnujmy również z sięgających do ziemi zasłon i firan.